Koszty biurokracji zabijają!!!
Wróciłam właśnie z banku, negocjowałam warunki kredytu i musze sie pochwalić, że oferta banku podoba mi się coraz bardziej. Przy okazji zaczęłam załatwiać papierki potrzebne do złożenia wniosku. Wybrałam się więc do naszego Starostwa w celu złożenia wniosku o wypis i wyrys z rejestru gruntów (papierek potrzebny dla banku) i co się dowiedziałam: sam wypis (tabelka zajmująca 1/3 srony) kosztuje 12zł (ujdzie) a wypis z wyrysem (ta sama tabelka a pod nią wklejona z innego pliku mapka naszej działki) kosztuje 120zł. Toć to rozbój w biały dzień. Jak można żądać tyle kasy za sklejenie w jeden dokument dwóch gotowych plików!!! Ale cóż bank każe inwestor musi a jeszcze żeby było śmiesznie Pani z banku ostrzegła mnie że czasami ten papierek potrafią sknocić, no niech tylko spróbują to ich chyba rozniosę!!!
A załatwienia zaświadczenia o niezaleganiu w ZUS zajęło mi wczoraj 1h i 15min i to wcale nie była wina kojeki Czasami to aż rece opadają na te nasze urzędy!!!
P.S. Mężuś już wraca hhuurrraa!!!!
P.S2. Jutro o 8 przyjeżdża grucha i lejemy górny wieniec. postaram się zrobić kilka fotek.