Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Twój dom może Ci zastąpić cały świat. Cały świat nigdy nie zastąpi Ci domu.

wpisy na blogu

Zaklęcie na deszcz

Data dodania: 2012-11-29
wyślij wiadomość

Pada, pada i końca nie widać. Jak ja nie lubię deszczu zwłaszcza kiedy robota czeka i jest komu pracować. Po co on w ogóle pada w dzień? Niech pada sobie w nocy albo chociaż po zmroku a nie od rana i tak drugi dzień z rzędu angry chyba musimy na blogu zorganizować burzę mózgów i wymyśleć jakieś zaklęcie na zakończenie deszczu. Jak afrykańskie plemiona mogą tańczyć w koło ogniska i śpiewać na przywołanie deszczu to może my byśmy spróbowali tańczyć w koło domu (fundamentów, zaleśnie od etapu) i śpiewać coś na odwołanie deszczu cheeky tylko co śpiewać... może macie jakieś pomysły?

2Komentarze
Data dodania: 2012-11-29 14:13:16
deszcz, śnieg, mróz to przekleństwo budowy. Religijna nie jestem ale modlitwa nie zawadzi ... Aby do wiosny.
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-29 19:50:53
Sliczne zdjecie glowne blogu, bardzo romantyczne i perspektywiczne ;)Zycze Wam duzo cierpliwosci i wytrwalosci w tym co robicie. Pozdrawiam serdecznie
odpowiedz

Działamy nad garażem

Data dodania: 2012-11-24
wyślij wiadomość

W końcu udało nam się zakończyć prace na dachu domu i przejść na garaż. Właśnie dzwonił mężu belki stropowe na garażu już prawie wszystkie umocowane jak tylko przestanie padać deszcz to uda im się dziś skonczyć strop i zacząć murować szczyt. hura!!!

Postępy...

Data dodania: 2012-11-18
wyślij wiadomość

Niewielkich postępów dokonalismy w zeszłym tygodniu, bo jak teść ma wolne to mąż w pracy a jak mąż ma wolne to... a jednemu na dachu to żadna robota. w sumie to ustawiliśmy słupy przed wejściem i dokończyliśmy deskowanie.

oto efekty:

blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

Moje chłopaki zaopatrzyli się w identyczne zimowe kombinezony robocze i teraz żadne zimno im nie straszne a do tego wygladają jak profesjonalna ekipa budowlanasmiley

W sobotę zaczęlismy przykrywać dach plandeką tylko na zimę (wiosną pojdzie membrana), ale niestety pilny telefon z pracy pokrzyżował nasze plany i na razie tylko jedna strona jest pokryta.

blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

a tak to wygląda dziś

blog budowlany - mojabudowa.pl

Mam nadzieję, że jutro uda się zakryć tył i od wtorku ruszamy na garaż!!!

4Komentarze
Data dodania: 2012-11-18 16:04:51
no rzeczywiście jak profesjonalna ekipa...:) albo zawodowi włamywacze :) wybacz takie skojarzenie przez te czapki :) gratuluję postępów Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-18 16:08:40
:-) rzeczywiście skojarzenie ciekawe:-) czapki u nas są niezbędne bo nasz domek stoi w szczerym polu i na górce wiec wiatry są tam okropne a na dachu to już w ogóle masakra.
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-18 16:26:36
My też planujemy deskowanie dachu ;o) pozdrawiamy
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-19 17:59:15
ładny domek budujecie,u nas niczego nie przykrywamy na zimę zostawiamy więźbę tak jak jest,na wiosnę kładziemy dachówkę,pozdrawiam
odpowiedz

Prawie zadeskowane i prawie decyzja podjęta

Data dodania: 2012-11-09
wyślij wiadomość

Stan deskowania na dziś rano blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

Stan naszych umysłów na wczoraj wieczorek ... czaszki nam parowały od myślenia a telefon był rozgrzany od dzwonienie po ludziach i radzenia się. Ale decyzja praktycznie podjęta, będzie membrana ale połozymy ją na wiosnę oczywiście a teraz przykryjemy deski plandeką, przymocujemy i do wiosny ma to wystarczyć. Koniec kropka smiley

P.S. Mamy już ostateczną decyzje z banku w sprawie kredytu smiley w poniedziałek idziemy podpisać umowę frown

2Komentarze
Data dodania: 2012-11-09 11:32:53
oczywiscie,ze decyzja nalezy do was,ja tylko powiem co my mamy :) pelne deskowanie i papa ,opinie byly rozne ,ale jednak wiekszosc byla za papa minus,wiekszy wydatek ,ale my na dachu,ociepleniu i oknach nie oszczedzalismy.
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-09 12:08:03
Dla nas również dach, okna i ocieplenie to priorytety dlatego nie chcemy podejmować zbyt pochopnej decyzji. Teraz jest przewaga na porządną membranę ale do wiosny ...kto wie, może będzie papa. Dlatego wolimy teraz na szybko przykryć plandeką i przez zimę jeszcze pomyśleć, żeby później nie żałować zbyt pochopnej decyzji.
odpowiedz

Mission impossible w naszym wydaniu

Data dodania: 2012-11-07
wyślij wiadomość

Na wczorajsze popołudnie mieliśmy zaplanowaną nielada misję do spełnienia. Trzeba było przywioeźć z tartaku (jakieś 25km) 2 słupy i 1 płatew. (oczywiście mogliśmy zamówić transport u nich ale po co płacić za coś co mo,żemy zrobić sami) Na pierwszy rzut okaz zadanie wydaję się calkiem proste, dlatego dodam szczegóły: wymiary słupów 16x16x390cm a płatwki 16x16x680cm do dyspozycji osobówka i przyczepka jednoosiowa jakieś 2,5m długości. Mąż z teściem pomierzyli, popatrzyli, powiedzieli, że się da no to musi się udać. Wyruszyliśmy przed 16 z domu zajechaliśmy tylko po przyczepkę na budowę i ... stanęliśmy. Samochód ugrzązł nam w błocie i ani do przodu ani do tyłu, deski, płyty wciskamy pod koła i nic, on grzęźnie coraz bardziej, a deszcz leje jak z cebra. Ale chłopaki łopaty w ręce i zaczęli błotko przerzucać, mężu się zaparł, teściu pchał i nasz passart wyjechał, a tak mało brakowalo, żeby się zawiesił. Szczęśliwi i przemoczeni ruszyliśmy w drogę, dojezdżamy do tartaku a tam wszyscy na nas jak na głupków się patrzą, że my po TE słupy z TĄ przyczepką przyjechaliśmy. Chłopaki wrzucili słupy na przyczepkę, wydaje się ok, dorzucili płatek a ona więcej wystaje niż na przyczepce leży. Ale pasy, liny poszły w ruch i udało się jakoś umocować, jeszcze tylko czerwona szmatka na koniec i ruszyliśmy. Cała trojka z duszą na ramieniu, oby tylko wyjechać za miasto. Ja całą drogę wlepiona w tylną szybę, a deszcz leje... Ale pomału, pomału i dojechaliśmy, bez żadnych szkód i stra!!! Misja wykonana smiley i niech mi nikt nie mowi, że się nie da, jak się chce to się da!!! smiley

1Komentarze
Data dodania: 2012-11-08 08:08:14
wszystko się da, jak się ma tą przyczepkę. Sama się zastanawiam nad zakupem takiej bo nawet teraz mam problem z transportem kilku łat, które zabrakło i dwóch beleczek. A ciągle prosić znajomego aby podrzucił to nie wypada. Tylko że taka przyczepka też trochę kosztuje...
odpowiedz
monikaipawel-z114
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 366058
Komentarzy: 688
Obserwują: 233
On-line: 9
Wpisów: 166 Galeria zdjęć: 474
Projekt Z114
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - warmińsko-mazurskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2018 sierpień
2017 styczeń
2016 wrzesień
2016 luty
2015 kwiecień
2015 marzec
2015 luty
2014 listopad
2014 październik
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 luty
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 listopad
2013 październik
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik