Papa czy folia???
Witam, roboty u nas posuwają się systematycznie. Mam nadzieję że dziś zaczniemy deskować dach. Wieczory coraz dłuższe jest czas na planowanie dalszych robót, szukanie informacji, czytanie. Sobotni wieczór spędziliśmy z mężem na zastanawianiu się: papa czy folia poaroprzepuszczalna, myśleliśmy, myśleliśmy, czytaliśmy, szukaliśmy i jesteśmy bardziej głupi niż byliśmy w piątek . Ile ludzi tyle opini, już sami nie wiemy co robić a wcześniej byliśmy praktycznie pewni że będzie to folia. Jedni piszą że przy papie po kilku latach wełna zgnije od wilgoci, inni piszą że po 4 latach folia się rozlazła i nic z niej już nie było. Dlatego zwracam się do Was z prośbą co radzicie, co zastosowaliście lub zastosujecie u siebie papę czy folię? U nas będzie pełne deskowanie i dachówka ceramiczna.
Pomocy!!!
P.S. wrzucam jeszcze zdjęcie z soboty